piątek, 11 marca 2016

Golden Rose L○O○N○G○S○T○A○Y Liquid Matte Lipstick



Kocham matowe pomadki, a wy? 

Ostatnim czasy bardzo popularne stały się matowe pomadki w formie płynnej, z "błyszczykowym" aplikatorem. 

Ma je większość firm: Anastasia Beverly Hills, Nyx, Jeffree Star, M*A*C, Sephora , a nawet te tańsze jak lovely, wibo czy Makeup Revolution. 

Co to tych pierwszych, musimy liczyć się z ceną oscylującą między 60- 120, a co do drugich to koszt zamyka się w 15zł. 

I co teraz. Za ceną idzie niesamowita jakość, trwałość, pigmentacja. Ale nie na każdą kieszeń są takie pomadkowe wyskoki. 
Dlatego Golden Rose wyszedł nam na przeciw. 
Znamy i kochamy przecież matowe pomadki, w standardowej wersji: Velvet Matt. 
A te nowości... nie skłamię, ale są jeszcze, jeszcze, jeszcze lepsze. 







Do mojej kolekcji wpadły 3 kolory: od lewej 10, 07, 05.




Plastikowe opakowania, z nadrukowanymi napisami, proste, eleganckie, widać ile produktu zużyłyśmy. Aplikator to gąbeczka, o fajnym lekko spłaszczonym kształcie, dzięki któremu łatwiej obrysować usta. Mało tego, patyczek zostaje czysty, dzięki "dozownikowi" koloru.





W opakowaniu znajduje się 5,5g produktu, który ma 12 miesięcy przydatności. 

Producent zaznacza, że pomadka jest KISSPROOF- wiec panowie powinni być zadowoleni :D 
Dodatkowo obiecuje: 
-długotrwałość
- nie odbijanie się i nie rozmazywanie się
- oraz nawilżenie dzięki witaminie E i olejkowi z Avocado. 
- kremową formułę 
- matowe wykończenie 



Co do składu. Dam wam do przeczytania, ale nie skomentuję- nie znam się ;( 




A teraz... Co ja o nich myślę. 

Myślę, że... producent nas nie okłamuje. 
Pomadka w ogóle nie wysusza ust, jest kremowa, szybko zastyga, ale nie tak, że nie zdążymy się nią pomalować. 
Pigmentacja- cudo. Nie musimy ponownie zamaczać aplikatora- co moim zdaniem powoduje, że kosmetyk automatycznie staje się wydajniejszy. 



Od góry 10, 07, 05. 



Kolory to rzecz gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Producent oferuje nam 12 kolorów. 
Mój wybór (chociaż nie ostatni)
10- to typowy "trupi" kolor. Lekko wpadający w roż taupe. Bardzo fajny do chłodnych makijaży
07- piękna fuksja opalizująca na fiolet, dzięki czemu wybiela nam zęby :) 
05- to oberżynka. Piękny, boski i cudowny kolor. 



Trwałość skomentuję tak: jadłam potrawę z sosem, piłam prosto ze szklanki, nieśmiało też dodam, że całowałam się ze swoim lubym ;)- pomadka została na ustach w stanie nienaruszonym.

Jak zobaczyłam to w lusterku, to prawie padłam z wrażenia



Co do tego jak prezentują się na ustach: 



Od góry 05,07 i 10. 



Serdecznie wam polecam te pomadki. 
Z tego co mi wiadomo od przyszłego tygodnia będą dostępne już wszędzie, w Szczecinie dostępne są już teraz. 
Kosztują 19,90 i są warte każdej złotówki. 

Skusicie się? 
A może już jesteście szczęśliwymi posiadaczkami?








16 komentarzy:

  1. Na pewno skuszę się na i 7 :) chociaż wszystkie wygladaja idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. No i jak ja mam nie wydawac pieniedzy?:( musze miec chociaz jeden kolor!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mówiłam: tylko jeden na próbę. JEDEN... mhmmm, nie wyszło. Warto, jakość w stosunku do ceny,
      nieporównywalnie wysoka

      Usuń
  3. 5 i 7 boooskieeee. Ale... jak za tydzień będę w Szczecinie to już na bank wszystkie będą wykupione :( :( :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KOCHANA, w pierwszy dzień dostawy już nie było 3. Teraz będzie na nie ogromny bum. Najbezpieczniej przez allegro zamówić ;)

      Usuń
    2. Nie wszyscy z allegro wysyłają za granicę. Ale ja bardziej na żywo pomacać chciałam. Oby chociaż testery były hehehhehe

      Usuń
    3. Testery są wszystkie :D

      Usuń
  4. O mamo, już mam ochotę po nie lecieć, cudowne kolory wybrałaś, kupiłabym wszystkie 3, coś czuję, że nie bd mogła się zdecydować w sklepie. ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zobaczysz 03- odpowiednik dusty rose z ABH to oszalejesz, u mnie już jej nie było. Kolory są boskie!!! <3

      Usuń
  5. mega <3 szkoda, że u mnie nigdzie nie ma Golden Rose :( ....trzeba będzie kupić na necie ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet w drobnych drogeriach? Póki co, są na allegro dostępne :) za 18.90 :D

      Usuń
  6. Świetnie się prezentują. Nie przepadam za malowaniem ust, bo mam wrażenie, że w każdym kolorze szminek i błyszczyków wyglądam jak klaun, ale mam nadzieje, że dadzą też jakieś szalone kolorki, bo w sumie ich teraz najbardziej potrzebuje bardziej niż tradycyjne czerwienie czy róże lub nude do pracy, pomimo że te kolory, które pokazałaś z chęcią bym zakupiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Ci dam klauna! To aż w cyrku w klatce z lwem wylądujesz! :P
      Szalone fuksje, korale, borda- wszystko znajdziesz, w gamie kolorystycznej jest aż 12 odcieni tych cudeniek.
      Myślę, że będzie się poszerzać- bo to hicior MUROWANY!

      Usuń
  7. Muszę je mieć *.* Czaję się na nie odkąd zobaczyłam je na zagranicznej stronie Golden Rose. I pomyśleć, że już chciałam kupić pomadkę w płynie z bourjois, ale cena odstraszała.
    A miałam oszczędzać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem są lepsze niż bourjois :D Nie damy Ci pooszczędzać, tyle kosmetyków do kupienia :)

      Usuń